Od stycznia 2023 roku wędkarze zapłacą zdecydowanie więcej, niż do tej pory. W 2022 roku podstawowa składka członkowska kosztowała 100 złotych, teraz decyzją Zarządu Głównego Polskiego Związku Wędkarskiego jej cena wzrosła o 50 procent. Pozostałe opłaty ustalają poszczególne okręgi ale i te powędrowały w górę a wędkarze zastanawiają się czy nie zrezygnować z połowów na wodach PZW i czy nie wykupić zezwolenia na wodach morskich. Jak mówią wędkarze opłaty, które obowiązywały w tym roku nie należały do tanich, ryb z roku na rok jest coraz mniej, sposób zarządzania wodami PZW jest mocno dyskusyjny a jako przykład podają zbiornik zaporowy Rejowice, gdzie zarybiono ten akwen dużymi ilościami sztuk suma, który jest gatunkiem mocno inwazyjnym powodującym duże szkody wśród pozostałych gatunków ryb. Nasi rozmówcy zaznaczają, że zarybianie sumem na zbiorniku gdzie maksymalna głębokość wody wynosi około 9m to zabójstwo dla pozostałych gatunków, które nie mają gdzie uciekać przed sumem. W samym 2020r. do zbiornika wpuszczono 15tys. sztuk suma. Wróćmy do opłat i pozostałych składek, niepełna nizinna normalna (z brzegu + spinning) ze 135zł wzrosła do 150zł, natomiast niepełna górska normalna (z brzegu + spinning) – obejmuje również wody nizinne ze 153zł wzrosła do 180zł. Opłacając najbardziej popularną składkę potocznie zwaną górską zapłacimy 330zł to około 80zł więcej niż w tym roku.
Poniżej publikujemy wszystkie opłaty za obecny i przyszły rok.
-
Uwaga na oszustów22.03.2024
-
NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ !20.03.2024
-
Kolejna akcja zarybiania. Do11.02.2024