W Polsce potwierdzono pierwszy przypadek małpiej ospy. Taką informację przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski. " Nie przekazano, kim jest zakażona osoba i gdzie dokładnie wykryto ten pierwszy przypadek małpiej ospy. Pacjent jest na izolacji w szpitalu.
- Mieliśmy ok. 10 podejrzeń małpiej ospy, próbki są badane. 10 czerwca to dzień, gdy mamy pierwszy przypadek - informuje szef MZ podczas konferencji prasowej zorganizowanej na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi.
Ospa małpia jest odzwierzęcą chorobą zakaźną (zoonoza). W sprzyjających warunkach (bliski kontakt, w tym kontakty intymne) może się przenosić również z człowieka na człowieka. Wywołuje ją wirus
ospy małpiej (MPXV) należący do rodzaju Orthopoxvirus.
Początkowe objawy choroby:
- wysoka gorączka, powyżej 38,50C
- uogólnione lub miejscowe powiększenie węzłów chłonnych (w odróżnieniu od ospy wietrznej)
- ból głowy
- ból pleców
- znaczne osłabienie
Eksperci uspokajają, że wirus ten nie grozi epidemią podobną do epidemii COVID-19.