Pochodzący ze Śląska pan Władysław właśnie w Płotach znalazł swoją przystań życiową. Były piłkarz Górnika Wałbrzych, od pierwszych swoich dni w miasteczku zaangażował się w działalność Klubu Sportowego Polonia, pełniąc przez lata funkcję trenera oraz prezesa. Jednak praca na rzecz najmłodszych sportowców była jego powołaniem. Będąc już emerytem prowadził magazyn klubowy i nie opuszczał żadnego meczu drużyny w czarno-białych barwach.

Organizatorzy tegorocznego memoriału, a więc Gmina Płoty i Zarząd LKS Polonia Płoty, postanowili połączyć zmagania piłkarskie ze wsparciem Braci Bres. Już za trzy tygodnie młodszy z nich Czarek, wraz z rodzicami pojedzie na długo oczekiwaną operację serduszka. Dzisiejsza rywalizacja młodych piłkarzy była przysłowiowym finałem akcji. Drużyny biorące udział przekazały dobrowolną kwotę wpisowego na rzecz zbiórki, a między meczami odbywały się licytacje, dzięki którym zasilono konto zbiórki.

W tegorocznej edycji memoriału wzięło udział sześć drużyn dziecięcych: gospodarze Polonia Płoty, Akademia Piłkarska Mewa Resko, dwie drużyny Sparty Gryfice, Iskra Golczewo oraz Football Academy Trzebiatów. Rywalizacja była naprawdę zacięta, zawodnicy walczyli o każdy centymetr boiska. Emocji nie zabrakło, a zgromadzeni na trybunach kibice głośno zagrzewali swoich ulubieńców do walki. Wyniki w tym dniu były sprawą drugorzędną, liczyła się możliwość spotkania młodych sportowców po okresie ograniczeń związanych z pandemią.

Podsumowując tę udaną inicjatywę Zarządu Klubu Polonia Burmistrz Płotów Radosław Mackiewicz pogratulował młodym piłkarzom ambicji, zaangażowania i zaprosił już dziś na przyszłoroczny Memoriał wspominający pana Władysława.