- Rodzice oskarżają lekarza z Gryfic o śmierć swojego nienarodzonego dziecka. Ich zdaniem, zbagatelizował niepokojące objawy
- To już trzecia podobna sprawa doktora K. w ostatnich latach
- - Mówił, że w poniedziałek będę mogła wyjść do domu. Ale w poniedziałek było za późno. Pękł mi wyrostek, a chwilę później odeszły mi wody - wspomina w rozmowie z Onetem jedna z pacjentek
Tak zaczyna się dzisiejszy artykuł Alicji Wirwickiej na onet.pl, wejdź w podany link czytaj i czytaj cały artykuł:
"Zdrowe dzieci umierają". Prokuratura sprawdza lekarza z Gryfic